UWAGA! Ten epizod możesz również znaleźć na naszym kanale na YT.

Bohdan Wróblewski: Nazywam się Bohdan Wróblewski, urodziłem się w 1931 roku, kończyłem Gimnazjum i Liceum Władysława IV, potem studiowałem na Akademii Sztuk Pięknych pracowni profesora Jana Marcina Szancera. No później…  zajmowałem się bardzo wieloma rzeczami… po prostu reżyserowałem zdjęcia reklamowe, robiłem różne reklamy na, na zagranice, no i zilustrowałem cały szereg książek o… między innymi poznałem Brzechwę, potem Wandę Chotomską, no i wielu… tych… no dla Tuwima ilustrowałem, prawda też. Pamiętam zawsze czekałem jak babcia wrucała, mojej mamy matka, która była dla mnie… właściwie ona mnie wychowywała, bo mama tam z ojcem był, byli ciągle zajęci, ciągle gdzieś tam, z resztą balowali sobie wtedy, prawda. Mama była sporo młodsza od ojca, i mama tańczyła… w Operze Warszawskiej. Mama była… ta nawet solo, solówkę tam tańczyła, tutaj… w operze. No… a ojciec miał stanowisko takie bardzo ważne w, prawda, w PZL-u. Moim ojcem chrzestnym był Jerzy Weber, to był znakomity pilot i twórca w czasie wojny polsko-bolszewickiej, jeden z twórców słynnej Eskadry Kościuszkowskiej, której tradycje i symbol przejął później Dywizjon 303. No i to od niego dostałem pierwsze kredki. Oczywiście to było czarowanie, ponieważ tych kredek było tam, całe pudło takie, blaszane, prawda, więc ja wtedy już malowałem… bardzo mi to dobrze zaczynało iść i pamiętam, że jak był pogrzeb Józefa Piłsudskiego, no rano, wiem, że, znaczy dowiedziałem się wcześniej, że Pan Marszałek  zmarł, no i ojciec się tam ubierał w mundur, prawda swój. Ojciec początkowo, ojciec już chodził w mundurze strażackim, ponieważ doszedł do rangi pułkownika, był… ojciec prowadził kongres zjednoczeniowy… straży, Ochotniczej Straży Pożarnej z trzech zaborów. No pamiętam, że…  ojca wpuszczono tam, no ponieważ był tym kombatantem peowiackim, prawda, legitymacje pokazywał i nas wpuszczono. Ojciec mnie posadził tak wysoko, żebym ja wszystko dobrze widział, no i pamiętam, że była taka… Piłsudski był wysoko na podwyższeniu, na takim katafalku leżał w otwartej trumnie i biało-czerwona flaga taka, która zwisała z samego stropu, załamywała się i tak była przy… koło, koło Piłsudskiego, no i ja tam dość dobrze to widziałem. Pamiętam, że potem przyszedłem do domu, bo lubiłem rysować właśnie i to wszystko narysowałem, także (śmiech) także, cała ta historia była przeze mnie stworzona.